Podczas olimpiady najtrudniej ma ten, który zajął drugie miejsce. “Złoto” było tak blisko, już w zasięgu ręki, tak mało brakowało. Docenianie dotarcia na drugie, czy czwarte (czyli zaraz poza “pudłem”) miejsce to sztuka, którą warto się uczyć.
Trudno jest także perfekcjonistom...